Nie jest to żartem primaaprilisowym, ani niczym w tym stylu. Wczoraj oficjalnie, Apple ogłosiło, że iOS otrzymuje oficjalny menedżer plików! Już na kilka godzin przed wczorajszą prezentacją iOS 11 pojawiła się taka plotka i wiele na to wskazywało. Oczywiście nie oznacza to tego, że będziemy mogli dowolnie modyfikować system plików i wprowadzać zmiany w samym systemie. Wszystko będzie się odbywało za pomocą aplikacji ‘ nazwie Files”, czyli po prostu “Pliki”.
Umożliwi to zarządzanie plikami, które znajdują się na urządzeniu (oczywiście nie wszystkimi), ale także tymi, które znajdują się w iCloud, czy innych usługach jak Google Drive, czy Dropbox. Najciekawsze jest jednak to, że Apple zaprezentowało wspomnianą aplikację jako narzędzie dla iPada, ale nie wspomniano nic o iPhone’ach. Jednak na razie nic to nie oznacza i zapewne znajdzie ona swoje zastosowanie na smartfonach.
Aplikacja “Files” wygląda bardzo podobnie do Findera, który funkcjonuje w systemie macOS. Po lewej stronie znajdują się wszystkie lokalizacje, ulubione i często wykorzystywane foldery i podobnie wygląda również okno w systemach Windows. W większym oknie, znajdują się wszystkie pliki i foldery w danej lokalizacji i to właśnie na nich można wykonywać różne działania, czy sortowanie lub zmianę widoku.