Powoli najwięksi producenci smartfonów zaczynają wzbogacać swoje oferty o urządzenia ze składanym ekranem. Prym w tej dziedzinie wiedzie firma Samsung, intensywnie promując takie modele, jak Galaxy Z Flip oraz Galaxy Z Fold2. Bez wątpienia są to smartfony niezwykle zaawansowane technologicznie, czy jednak aby na pewno opłaca się kupować? Cóż, niekoniecznie.
Smartfony elastyczne – bardzo duży wydatek
Oczywiście oceniając opłacalność jakiegokolwiek urządzenia, należy najpierw ustalić jego cenę. Możecie oczywiście domyślać się, że nie są to sprzęty tanie, i – macie pełną rację: w portfolio firmy Samsung najdroższe smartfony to właśnie te z elastycznymi ekranami. Galaxy Z Flip to koszt ok. 6000 zł, a Galaxy Z Fold2 – aż 9000 zł. Jak widać, tanio nie jest – nawet jak na firmę Samsung.
Już na tym etapie łatwo zauważyć, że propozycja firmy Samsung nie jest skierowana do masowego odbiorcy. Przede wszystkim smartfony te kierowane będą do osób z najzasobniejszym portfelem (co oczywiste) oraz dla użytkowników będących prawdziwymi miłośnikami gadżetów i nowych technologii. Przy czym słowo „gadżet” nie pada tu bez powodu, bo realnych, praktycznych zastosowań wspomnianych powyżej modeli jest dość niewiele.
Smartfony elastyczne – bardzo mocna specyfikacja
Obydwa smartfony firmy Samsung to urządzenia o topowej specyfikacji, obsługujące standard sieci 5G, posiadające też potężne procesory i świetne aparaty fotograficzne.
Nie ma żadnych wątpliwości, że to świetne smartfony zarówno dla miłośników mobilnej fotografii, dla graczy, czy też dla sympatyków oglądania filmów na telefonach.
Co szczególnego w smartfonach elastycznych?
Jednak sekret tychże smartfonów tkwi w czymś innym: Galaxy Z Fold 2 posiada dwa ekrany. Ekran zewnętrzny, po złożeniu, przekształca urządzenie w zwykły smartfon o przekątnej 6,2”. Natomiast po rozłożeniu, prym wiedzie drugi ekran, zamieniając Galaxy Z Fold 2 w swoisty tablet o przekątnej 7,6”.
Natomiast Galaxy Z Flip to smartfon, który w podstawowej formie jest telefonem o przekątnej ekranu wynoszącej aż 6,7”, który jednak można złożyć na pół w pozycji pionowej. Dzięki temu zajmuje on bardzo niewiele miejsca, może z łatwością być schowany do kieszeni lub torebki, a przy tym wygląda całkiem elegancko. Tylko jakie może mieć to zastosowanie?
Zastosowanie smartfonów elastycznych
I właśnie już w kontekście zastosowań smartfonów elastycznych może pojawić się sporo znaków zapytania. Galaxy Z Fold2 łączy oczywiście wygodę smartfona z komfortem pracy tabletu, jednak – gabaryty urządzenia mogą już budzić pewne wątpliwości. Przede wszystkim Galaxy Z Fold2, po złożeniu, staje się smartfonem grubym i stosunkowo nieporęcznym.
Natomiast 7,6”, jakie otrzymuje po rozłożeniu, nadal jest relatywnie niewielką wartością: w końcu np. w sprzedaży są smartfony o ekranach niemal 7”, czyli niewiele mniejsze, a popularne stały się tablety o przekątnej ok. 10”. Co więcej, Galaxy Z Flip nie ma w zasadzie żadnych dodatkowych zastosowań, poza jedynie oszczędnością miejsca i ciekawym designem. Jak na tak duży koszt, wymiar praktyczny jest bardzo niewielki.
Smartfony przede wszystkim dla zamożnych
Gdyby więc tego typu urządzenia gwarantowały większą użyteczność, z pewnością mogłyby być polecone szerszemu gronu odbiorców – nawet mimo ceny.
Realnie jednak elastyczny ekran nie wnosi niczego szczególnego do kwestii praktycznych, a co więcej – technologia ta wciąż uchodzi za dość awaryjną i delikatną. O ile więc bez wątpienia są tą wspaniałe urządzenia, tak lepiej poczekać na obniżenie ich cen.