Warto śledzić pozycje własnej strony w wyszukiwarce Google i to praktycznie każdego dnia. Wtedy mamy pełen obraz tego co dzieje się witryną na interesujące nas zapytania. Dzięki regularnemu monitorowaniu pozycji strony:
– dzięki spadkom i wzrostom pozycji widzimy co się dzieje z monitorowaną frazą (wygryza nas konkurencja? strona została ukarana filtrem?)
– przekonamy się, które z podejmowanych działaś są skuteczne (wzrost pozycji), a które nie spełniają swojej roli w pozycjonowaniu (spadek pozycji)
– długofalowo przeanalizujemy, które słowa kluczowe warto pozycjonować, a które można sobie odpuścić (zestawiając trudność danej frazy z ilością wejść na określonej pozycji)
Jednak codzienne sprawdzanie pozycji w Google i zapisywanie jej na kartce może jeszcze zdawać rezultat, gdy mamy do sprawdzenia kilka fraz i nadmiar czasu. Jednak gdy tych słów kluczowych przybywa metoda ta będzie już coraz bardziej uciążliwa i mało praktyczna. W dodatku przy takim samodzielnym sprawdzaniu nietrudno o duże przekłamania (google wyżej wyświetli te strony, które wcześniej w wyniku wyszukiwania zostały kliknięte). Z tych powodów warto sięgnąć po narzędzia do automatycznego monitorowania pozycji stron z serwisu www.web-tools.pl
Możliwości serwisu zdecydowanie zaspokoją potrzeby każdej osoby, która pozycjonuje prywatnie swoje strony. Przy małej ilość fraz/stron z web-tools.pl możemy korzystać całkowicie darmowo. Co miesiąc otrzymamy określoną ilość puntów, która przy odpowiednich ustawieniach monitorowania może starczyć na miesiąc. Przy większym zapotrzebowaniu możemy odpłatnie zasilić konto dodatkowymi punktami, które nie są zbyt kosztowne.
Korzystanie z web-tools.pl oprócz codziennego sprawdzania monitorowanych fraz ma jeszcze kilka zalet. Przydatne są wykresy, które w sposób czytelny przekażą informacje o historii zmian pozycji. Znacznie lepiej przemawia to do wyobraźni niż „suche” analizowanie cyferek. Drugą zaletą jest generowanie raportów miesięcznych, które również przejrzyście pokażą jak te pozycje kształtowały się na przestrzeni danego miesiąca. Każdemu życzę, aby w tym raporcie było jak najwięcej zielonego koloru, aż do osiągnięcia pozycji TOP1 oczywiście.